Kategoria: Literatura fantastyczna i komiks

Literatura fantastyczna i komiks nie są obojętne żadnemu miłośnikowi gier fabularnych. Dlatego w tym dziale publikujemy recenzje książek fantastycznych wydanych w naszym kraju – zarówno rodzimych pisarzy, jak i zagranicznych. Jeśli chcesz poznać naszą opinię o jakimś tytule, szukasz książki na jesienne wieczory lub po prostu próbujesz się inspirować przed planowaną sesją, zajrzyj tutaj, a zapewne znajdziesz to, czego potrzebujesz.

Oprócz literatury swoje miejsce mają tu także komiksy. Jeśli więc jesteś miłośnikiem superbohaterów, masz ochotę sięgnąć po jakiś komiks, ale nie bardzo wiesz, od czego zacząć, zajrzyj do naszych recenzji.

Naturalnym uzupełnieniem tego działu, jest kącik filmów i seriali, gdzie nierzadko znajdują się recenzje ekranizacji opisywanych tutaj tytułów. A z racji tego, że coraz częściej komiksy i książki przenikają także do świata rozrywki elektronicznej, może warto także zajrzeć do działu z grami komputerowymi?

Wśród sporej ilości tytułów, jakie nadchodzą do Tawerny RPG w celu zrecenzowania, pewien od razu rzucił mi się w oczy. Było to Tajemne Bractwo Pana Benedykta, książka autorstwa Trentowa Lee Stewarta. Po bliższym przyjrzeniu się okładce, która przedstawiała stary dom i kilkoro dzieci, wiedziałem już z jakim gatunkiem mam do czynienia. (102)

Księżyc w nowiu to kontynuacja Zmierzchu. Recenzję poprzednika rozpocząłem od wygonienia czytelników. Tym razem sprawa nie jest taka prosta. Druga część tego romansu dla nastolatek spodobać się może nawet płci męskiej. Nie do końca, oczywiście. Było nie było, to wciąż powieść, w której pierwsze skrzypce grają uczucia. Mimo to, warto spróbować. (101)

Uwielbiam zabawy konwencją. Uwielbiam inteligentnie napisane, dowcipne książki. Dlatego też uwielbiam Niedobrego Królewicza Karolka, który oprócz wymienionych powyżej zalet posiada jeszcze niebanalnie zbudowane postaci, świetną fabułę i estetyczny wygląd. Czegóż więcej chcieć? (101)

Na skrzydłach pieśni Discha mimo, iż jest już nieco leciwe (data pierwszego wydania w Stanach Zjednoczonych to rok, bagatela, 1979) dopiero w tym roku doczekało się polskiego wydania. Wydawcę pochwalić należy jednak za profesjonalne podejście do tematu: czytelnika już na wstępie zachęca twarda, schludna i czytelna oprawa. (101)

Philip Pullman nie jest szerzej znany w naszym kraju. Wydana już jakiś czas temu trylogia Mroczne materie nie zdobyła u nas wielkiego rozgłosu, choć w krajach anglojęzycznych jest to seria dość kontrowersyjna i dobrze się sprzedająca. O jej popularności może świadczyć film na motywach recenzowanej tu książki, który już w grudniu można będzie zobaczyć w kinach (Złoty kompas). (100)

Panom już dziękujemy. Mówię serio. Jeśli jesteś prawdziwym męskim macho, to nie masz tu czego szukać. Najlepiej od razu kliknij przycisk Wstecz w przeglądarce. Prawdopodobieństwo, że kiedykolwiek sięgniesz po tę książkę jest zerowe. Dziewczyny z kolei zapraszam z otwartymi ramionami. (101)

26 listopada 2007 / / Literatura fantastyczna i komiks

Z racji tego, że czasami zdarza mi się oceniać prace młodych, początkujących twórców fantastyki, to po zbiorek Trupojad sięgnąłem z ciekawością. Jest to bowiem pierwszy tom antologii opowiadań grozy, wyłonionych z konkursu zorganizowanego przez wydawnictwo Red Horse. (101)

15 listopada 2007 / / Literatura fantastyczna i komiks

Sięgnęłam raz jesz­cze po tę pozycję, zaszyłam się w po­ko­ju i poczęłam odkrywać na nowo perypetie Deirdra – Nocnego Wę­drow­ca, wysłanego ze ściśle tajną i nielegalną misją odnalezienia zagu­bionych przed dwoma laty na dru­gim krańcu kosmosu towarzyszy. (98)

Debiut Astralnii Zuzany Minichovej na polskim rynku wydawniczym nie przeszedł bez echa. Wydawnictwo Red Horse kolejny raz zaprezentowało skuteczną reklamę skierowaną przede wszystkim do pasjonatów SF skupionych w społecznościach internetowych. Patronat nad książką objęła, między innymi, Tawerna RPG, a teraz, najszybciej jak to możliwe, przedstawiamy Wam recenzję tego tytułu. (100)

22 października 2007 / / Literatura fantastyczna i komiks

Zostałem rzucony na głęboką wodę – otrzymałem do zrecenzowania nową opowieść Stevena Eriksona, z którego książkami nie miałem wcześniej styczności. Czy Wicher śmierci mnie pozytywnie zaskoczył, czy, wręcz przeciwnie, zniechęcił do epickiej wizji fantasy autora? W tej recenzji postaram się jak najtrafniej odpowiedzieć na to pytanie. (100)