Wydawnictwo G3 uraczyło nas w ostatnim czasie niezłą porcją gier – oprócz dużych premier takich jak 7 dni Westerplatte, czy Zakon Krańca Świata, firma wypuściła na rynek kilka mniejszych karcianek. Jedną z nich jest Shinobi, oryginalnie wydane przez Rosjan z Rightgames LLC.
Kategoria: Gry karciane
Dawno, dawno temu, gdy o grach planszowych, innych niż Eurobiznes i Grzybobranie w Polsce można było tylko pomarzyć, na zapleczu sklepu Avalon w Zabrzu tworzony był prototyp pierwszych Zombiaków.
Doktor Reiner Knizia to jeden z najbardziej płodnych autorów gier, który w swoim portfolio ma tytuły z najprzeróżniejszych kategorii – od wymagających gier optymalizacyjnych do prostych karcianek. Pojedynek Szkotów z Schotten-Totten należy do tej drugiej grupy.
Po siedmiu latach od wydania wersji podstawowej, wydawnictwo Days of Wonder, postanowiło przypomnieć swój flagowy tytuł kooperacyjny, tym razem w formie gry karcianej.
Okazuje się, że nie trzeba ośmiogodzinnej rozgrywki wypełnionej eksploracją, ekspansją, eksploatacją i eksterminacją, by stworzyć wrażenie budowania kosmicznego imperium.
Osiem frakcji, ogrom ich zwariowanych połączeń w rodzaju dinozaurów-piratów, czy robotów-zombie. Szesnaście baz do zdemolowania. Niszczyć!
Czy wydawnictwo, które do tej pory specjalizujące się głównie w tematycznych karciankach, tworzy nowe uniwersum i osadzone w nim gier o profilu typowo europejskim, ma szansę na sukces?
Cthulhu Fluxx to najnowsza z tematycznych wersji popularnej karcianki imprezowej. Tym razem tłem do rozgrywki jest proza Lovercrafta, co szczerze mówiąc, może wydawać się pomysłem dziwnym.
Pierwsza wersja Fluxxa zadebiutowała w 1997 roku nakładem niewielkiego wydawnictwa Looney Labs. Po brzydkiej karciance, której zasady zmieniały się na bieżąco w trakcie gry, a losowość była wręcz koszmarna, zapewne nikt nie spodziewał się niczego szczególnego.