Orkowa rozrywka – tak w skrócie można opisać grę Orcs Must Die! I to rozrywka pełną gębą, bo porozrywane szczątki naszych zielonych nieprzyjaciół lawinowo smagają wewnętrzną stronę monitora.
Kategoria: Gry komputerowe i cRPG
Gry komputerowe i cRPG to dział, w którym skupiamy się przede wszystkim na komputerowych grach RPG. W obszarze naszego zainteresowania znajdują się szczególnie klasyczne serie na komputery osobiste, takie jak Fallout, Diablo czy Baldur’s Gate, ale nie tylko. Znajdziecie tutaj recenzje porównania i poradniki, a to tylko niektóre, wybrane teksty z naszego pokaźnego archiwum.
Nieważne czy interesujesz się grami na komputery osobiste, konsole czy komórki. Piszemy także o grach sieciowych, na przeglądarki i przenośne konsole. Z pewnością znajdziesz tu niejeden tytuł, którym warto się zainteresować. A jeśli uważasz, że czegoś brakuje – skontaktuj się z nami, albo napisz własny tekst, a jeśli będzie dobry, z pewnością go opublikujemy.
Witaj w Velvet Room, witaj w Godzinie Mroku, witaj w Tartarusie. Witaj w życiu pełnym zdrady, smutku, nienawiści. Witaj w szarej codzienności. Witaj ponownie, bohaterze.
Każdy, kto pamięta starego dobrego Dungeon Keepera wie, że dobrze jest być złym. Radę tę wykorzystali liczni autorzy gier wideo, słusznie uznając, że pokazanie odwiecznego konfliktu dobra ze złem od drugiej strony, a na dodatek z przymrużeniem oka i sporą dawką czarnego humoru, musi wyjść co najmniej przebojowo.
Atelier Totori to dla mnie zaskoczenie roku. Przez dłuższy czas kompletnie ignorowałem serie Gusta uważając, że to niewiele znaczące, z pozoru ciekawe, ale w istocie niszowe gry, skierowane do bardzo wąskiej grupy odbiorców.
Aselia the Eternal jest jednym z pierwszych wydanych na zachodzie połączeń visual novel oraz cRPG. Co ciekawsze, jest to ocenzurowana wersja gry eroge, która w oryginale posiadała sporo niegrzecznych obrazków.
Diaboliczne pingwiny, psychopatyczni megalomani, antychryst, zdrajcy, wariaci i masa dziwnego poczucia humoru. Seria Disgaea jest jedną z najlepiej kojarzonych taktycznych cRPG-ów w historii, niedorzeczną zabawką pełną dystansu do samej siebie, na dodatek oferującą dziesiątki godzin wciągającej rozgrywki.
E.Y.E. uderzyło niemalże w tym samym momencie co najnowszy Deus Ex. Podczas, gdy Human Revolution zebrał w prasie praktycznie całą chwałę zarezerwowaną dla gier cyberpunkowych, E.Y.E. przemknął niemalże niespodziewanie.
Popularne niegdyś celowniczki przeżywają swój renesans dzięki Nintendo Wii oraz PlayStation Move. Stare, dobre shootery na pistolet nigdy nie były najbardziej mainstreamowym gatunkiem gier wideo, ale to naprawdę dobrze, że wciąż wychodzą nowe produkcje z tego gatunku. Takie jak choćby House of the Dead: Overkill.
Do Hunted przylgnęła już etykietka Gears of War w wersji fantasy. Niestety, o tyle błędna, co dobrze brzmiąca na okładce. Hunted wykorzystuje wiele motywów z Gearsów, w żadnym przypadku nie dorastając do poziomu serii studia Epic. No chyba, że w karykaturalnych przedstawieniach ludzkich postaci.
Do niedawna sądziłem, że gdyby ktoś zapytał mnie, jaka jest najgorsza gra, w którą grałem, odpowiedziałbym, że w złe gry się nie gra. Instaluje się je, odpala, chwilę potestuje i zostawia w spokoju, aby już nigdy więcej do nich nie wrócić. Nie ma mowy o ich ukończeniu. Niestety pogląd ten został zweryfikowany przez The Cursed Crusade…