Mam nadzieję, że mój poprzedni artykuł, o talii Firemane Scepter, spodobał się Wam. Dzisiaj dla odmiany zajmiemy się kombodeckiem. I to dosyć trudnym kombodeckiem. Czym jest owo pojęcie? Otóż, jest to talia, której sposobem na wygranie jest wykręcenie komba i przy jego pomocy zabiciu przeciwnika. Jest to jeden z trzech rodzajów decków w Magicu, obok Aggro (napór) i kontroli (czasami mówi się też o aggro-control, czyli połączeniu naporu z kontrolą).
Deck, który pragnę przedstawić, jest bardzo dziwny, zresztą jak wszystkie kombodecki. Nie ma tutaj żadnych kart działających hamująco na przeciwnika (oprócz naszego zabijacza, czyli, inaczej mówiąc, win conditiona). W skrócie – jeśli przeciwnik wystawi coś, co nas blokuje – jest koniec gry. Dlatego talia musi być jak najszybsza, aby osiągnąć zamierzony efekt. Mimo to, nie polecam tej talii początkującym i nieogranym graczom. Nie zalecałbym jej także na poważniejsze turnieje, aczkolwiek na rozgrywki towarzyskie nadaje się jak najbardziej. Jednak z kontrolkami ma niesamowitą wtopę, a na szczęście nie można ciągle liczyć. Za to bardzo dobrze przedstawia się sytuacja z naporami – jesteśmy po prostu od nich szybsi. Cóż, ale dosyć tego gadania. Oto build decku:
- 6x Plains
- 6x Swamp
- 2x Island
- 4x Archaeological Dig
- 4x Cabal Ritual
- 4x Reshape
- 4x Lotus Bloom
- 4x Locket of Yesterdays
- 4x Second Sunrise
- 2x Tendrils of Agony
- 4x Shadowblood Egg
- 4x Skycloud Egg
- 4x Darkwater Egg
- 4x Chromatic Sphere
- 4x Chromatic Star
Zanim powiem, jak to zabija, omówmy poszczególne części składowe talii.
- 6x Plains
- 6x Swamp
- 2x Island
- 4x Archaeological Dig
Chyba nie wymaga komentarza. Jedynie słówko o Archaeological Dig – tego landa powinniśmy mieć w grze w dużej ilości, gdyż będzie wracał przy każdym zagrywaniu Second Sunrise i ponownie stanie się gotowy do pobrania many.
- 4x Cabal Ritual
Genialny na rozpoczęcie tury w której zamierzamy kręcić kombo. Daje minimum trzy mana, nabija storma… Od dojścia tej karty często zależy los przeciwnika w następnej turze.
- 4x Reshape
Za 2 many i dowolny artefakt (który i tak potem wrócimy Sunrise’m) szuka Lotus Blooma, dającego trzy mana. Do tego nabija storma, odsysa nieco bibliotekę z Lotusów, które mogą nam przeszkadzać na ręce i zapewnia dopływ many.
- 4x Lotus Bloom
Omówiony już został przy Reshape. Dopowiem, tylko, że najczęściej kombo rozpoczyna się po zdjęciu ostatniego time counter z Lotusa, czyli najwcześniej w czwartej turze. Powraca z Sunrise’a i zapewnia manę na niego.
- 4x Locket of Yesterdays
Kolejna karta nieodzowna w tym decku. Dzięki niemu, nie tracimy cennej many na zagrywanie jajek i sfer.
- 4x Second Sunrise
Najważniejsza karta w talii. Dokładnie omówię jej zastosowanie przy opisie komba. Tutaj wspomnę tylko, że dzięki niej używamy powtórnie wszystkich sfer i jajek, dalej kopiąc po Tendrils of Agony lub chociaż następnego Sunrise’a.
- 2x Tendrils of Agony
Nasze jedyne (przed sidem) win condition. Osiągnięcie storma równego 10 lub więcej nie jest zbytnim problemem. Ba, nawet storm w okolicach 20 nie jest zbytnim problemem – wtedy uda nam się zabić nawet UW Martyr Trona.
- 4x Shadowblood Egg
- 4x Skycloud Egg
- 4x Darkwater Egg
- 4x Chromatic Sphere
- 4x Chromatic Star
Nasze kopacze, draw, filtracja many i serce decku. Należy umiejętnie nimi się posługiwać, brać taką manę, jaką akurat potrzebujemy, pamiętać o wolnych dwóch białych manach (chyba, że mamy Lotus Blooma), a zajdziemy daleko. Dodatkowo, jeśli mamy takie same jajko lub sferę w grze jak w ręce, nie spieszmy się z wystawianiem. Poczekajmy spokojnie na kolejne drawy, gdyż być może przybędzie Locket of Yesterdays i artefakty wejdą za darmo, nabijając dodatkowo storma.
No dobrze, zapytacie, ale jak to w końcu działa? Gdzie tu jest kombo? Postaram się w dużym skrócie odpowiedzieć na to zasadnicze pytanie. Najczęściej kombo zaczniemy kręcić od czwartej tury – wszystko zależy od startowej ręki i kart na stole. W tym momencie, pobieramy jedną manę (albo zagrywamy Cabal Ritual) i zaczynamy poświęcać jajka i sfery dla kolejnych kart. W momencie, gdy dokopiemy się do Locket of Yesterdays albo już go mamy w grze, wystawiamy w miarę możliwości kolejne artefakty za darmo, tym samym nabijając storma. Znowu je poświęcamy i tak, aż dokopiemy się Second Sunrise. Jeśli mamy manę na niego (a powinniśmy zostawić, gdyż nie zawsze mamy Lotusa w grze, a Reshape też nie zawsze można rzucić) – zagrywamy. Powracamy wszystkie artefakty i zużyte Archaeological Dig, które spadły na cmentarz w tej turze. Pamiętajmy też o jednym – w razie możliwości, przed rzuceniem Second Sunrise, staramy się wykorzystać każdy możliwy draw z jajek i sfer. Po powrocie wszystkich kart, znowu kręcimy kombo i dociągamy następne karty. Tak do skutku, aż nabijemy potężnego storma (najczęściej nie wystarczy jeden Sunrise). Wtedy dokopujemy się do Tendrilsa, zdobywamy czarną manę (którą też powinniśmy już dawno mieć) i wygrywamy.
Wygląda pięknie, ale wygrana zależy od kilku czynników:
1) Nie oszukujmy się – deck jest bardzo losowy. Jeśli nie podejdzie nam na rękę żadne jajko, sfera czy Sunrise, to nawet kupa many w poolu nam nie pomoże.
2) Jak już mówiłem, talia ma ewidentną wtopę z kontrolami. Największym hate’em na nas jest Chalice of the Void ustawione na 1 lub 3. Wtedy możemy zwijać karty do pudełka, chyba że po ewentualnym sidzie mamy artifact removal.
3) Kolejnym zagrożeniem są karty pokroju Platinum Angel, Worship czy Fortune Thief. Jednak w założeniu nasza talia jest szybsza, więc powinniśmy do tego czasu się skombić.
4) Pierwsze i najważniejsze – najwięcej zależy od startowej ręki. Powinny być chociażby dwa lądy, ze dwa jajka lub sfery i Lotus Bloom, Cabal Ritual albo którakolwiek z manodajek. Dodatkowo dobrze, jak mamy Second Sunrise – wtedy nie musimy się stresować, czy uda nam się dokopać do niego. Klops jest, jeśli, licząc na szczęście, ciągniemy karty z jajek i Sunrise’a nie ujrzymy. Dobrze jest też mieć Locket of Yesterdays na startowej ręce, aczkolwiek to nie jest aż tak potrzebne od początku.
Pewnie sporo namieszałem w głowach. Spokojnie, aby lepiej wyjaśnić, jak deck się kręci, przygotowałem log z gry, którą przeprowadziłem… sam ze sobą. Nie jest to jakaś niedogodność, gdyż i tak jest to tylko prezentacja możliwości, a dodatkowo nie bardzo przejmujemy się tym, co robi przeciwnik. No chyba, że ma Chaliskę, ale o tym już pisałem. Stąd też nieco podretuszowałem log, aby zwiększyć czytelność zapisu.
Na startowej ręce miałem następujące karty:
- Lotus Bloom
- Archaeological Dig
- Chromatic Star
- Island
- Chromatic Sphere
- Shadowblood Egg
- Second Sunrise
Świetna ręka. Nie dość, że mamy Blooma, Diga, to jeszcze Sunrise’a i aż trzy przewijacze. W tym momencie Cabal Ritual nie był potrzebny. Troszkę szkoda, że nie ma Locket of Yesterdays, ale wszystkiego nie można wymagać.
0:00:00 [] It is now turn 1
0:00:02 [] Alrod plays Lotus Bloom from Hand
0:00:08 [] Lotus Bloom now has 3 (+3) counters.
0:00:10 [] Alrod plays Archaeological Dig from Hand
0:00:11 [] Alrod taps Archaeological Dig
0:00:12 [] Alrod plays Chromatic Star from Hand
Standardowe rozpoczęcie. Bloom z suspendu wejdzie za trzy tury, wtedy zaczynamy kombo. Do tego czasu wystawiamy tyle manodajek, ile wlezie, zwłaszcza, że nie mamy Locketa. A Dig zawsze się przyda przy odpaleniu komba. Z góry dodam, że najlepiej wykładać na początek Chromatic Stary. W razie jakiegoś mass artifact removalu mamy przynajmniej cantrip.
0:00:14 [] It is now turn 2
0:00:14 [] It is now the Beginning Phase, Untap Step
0:00:15 [] Alrod untaps his/her permanents
0:00:15 [] It is now the Beginning Phase, Upkeep Step
0:00:16 [] Lotus Bloom now has 2 (-1) counters.
0:00:18 [] It is now the Beginning Phase, Draw Step
0:00:19 [] Alrod draws a card
0:00:19 [] It is now the Precombat Main Phase
0:00:20 [] Alrod plays Island from Hand
0:00:21 [] Alrod taps Archaeological Dig
0:00:21 [] Alrod taps Island
0:00:23 [] Alrod plays Chromatic Sphere from Hand
0:00:24 [] Alrod plays Shadowblood Egg from Hand
Nic nie zmieniamy w naszej taktyce. Bloom wejdzie za dwie tury, zagrywamy kolejny ląd i kładziemy kolejne przewijacze.
0:00:29 [] It is now turn 3
0:00:29 [] It is now the Beginning Phase, Untap Step
0:00:29 [] Alrod untaps his/her permanents
0:00:29 [] It is now the Beginning Phase, Upkeep Step
0:00:31 [] Lotus Bloom now has 1 (-1) counters.
0:00:32 [] It is now the Beginning Phase, Draw Step
0:00:32 [] Alrod draws a card
0:00:32 [] It is now the Precombat Main Phase
0:00:34 [] Alrod taps Island
0:00:36 [] Alrod plays Chromatic Star from Hand
0:00:38 [] It is now turn 4
0:00:38 [] It is now the Beginning Phase, Untap Step
0:00:40 [] Alrod untaps his/her permanents
0:00:40 [] It is now the Beginning Phase, Upkeep Step
0:00:41 [] Alrod puts a 1/1 storm token into play
Stworzyłem tokena storma, abym się nie pogubił przy liczeniu rzuconych spelli.
0:00:43 [] Lotus Bloom now has 0 (-1) counters.
0:00:44 [] storm now has 1 (+1) counters.
0:00:46 [] It is now the Beginning Phase, Draw Step
0:00:46 [] Alrod draws a card
0:00:46 [] It is now the Precombat Main Phase
0:00:50 [] Alrod taps Archaeological Dig
0:01:02 [] Alrod puts Archaeological Dig to Graveyard from Play
0:01:03 [] Alrod taps Chromatic Star
0:01:06 [] Alrod puts Chromatic Star to Graveyard from Play
0:01:07 [] Alrod draws a card
0:01:09 [] Alrod taps Chromatic Star
0:01:10 [] Alrod puts Chromatic Star to Graveyard from Play
0:01:10 [] Alrod draws a card
0:01:18 [] Alrod plays Locket of Yesterdays from Hand
0:01:20 [] storm now has 2 (+1) counters.
Zaczynamy się powoli kręcić. Doszedł Locket of Yesterdays. Wspaniale. Teraz nie musimy marnować many na rzucanie artefaktów. Dodam jeszcze tylko, że tego nie widać, ale naturalnie przy zrzucaniu przewijarek pobieram odpowiednią manę.
0:01:27 [] Alrod taps Island
0:01:31 [] Alrod taps Chromatic Sphere
0:01:34 [] Alrod puts Chromatic Sphere to Graveyard from Play
0:01:34 [] Alrod draws a card
0:01:47 [] Alrod taps Lotus Bloom
0:01:52 [] Alrod puts Lotus Bloom to Graveyard from Play
0:01:55 [] Alrod taps Shadowblood Egg
0:01:58 [] Alrod puts Shadowblood Egg to Graveyard from Play
0:01:59 [] Alrod draws a card
0:02:25 [] Alrod plays Skycloud Egg from Hand
0:02:27 [] storm now has 3 (+1) counters.
0:02:50 [] Alrod plays Cabal Ritual from Hand
0:02:52 [] storm now has 4 (+1) counters.
0:02:57 [] Alrod puts Cabal Ritual to Graveyard from Play
Kombienia się ciąg dalszy. Dostaliśmy jeszcze Cabal Rituala, co ułatwia dalsze kopanie biblioteki filtrami.
0:02:59 [] Alrod taps Skycloud Egg
0:03:01 [] Alrod puts Skycloud Egg to Graveyard from Play
0:03:01 [] Alrod draws a card
0:03:11 [] Alrod plays Darkwater Egg from Hand
0:03:22 [] storm now has 5 (+1) counters.
0:03:27 [] Alrod taps Darkwater Egg
0:03:29 [] Alrod puts Darkwater Egg to Graveyard from Play
0:03:30 [] Alrod draws a card
0:03:34 [] Alrod plays Plains from Hand
Nie spieszymy się też nigdy z wyłożeniem landa w turze, w której się kombimy. Robimy to ewentualnie wtedy, kiedy bardzo potrzebujemy many.
0:03:41 [] Alrod taps Plains
0:03:47 [] Alrod plays Second Sunrise from Hand
0:03:49 [] storm now has 6 (+1) counters.
0:03:51 [] Alrod puts Darkwater Egg into play from Graveyard
0:03:53 [] Alrod puts Skycloud Egg into play from Graveyard
0:03:54 [] Alrod puts Shadowblood Egg into play from Graveyard
0:03:56 [] Alrod puts Lotus Bloom into play from Graveyard
0:03:57 [] Alrod puts Chromatic Sphere into play from Graveyard
0:03:58 [] Alrod puts Chromatic Star into play from Graveyard
0:04:00 [] Alrod puts Chromatic Star into play from Graveyard
0:04:02 [] Alrod puts Archaeological Dig into play from Graveyard
0:04:04 [] Alrod puts Second Sunrise to Graveyard from Play
Rzucamy Sunrise’a. Wszystko wraca z powrotem do gry i możemy kontynuować kopanie.
0:04:10 [] Alrod taps Chromatic Star
0:04:11 [] Alrod puts Chromatic Star to Graveyard from Play
0:04:11 [] Alrod draws a card
0:04:13 [] Alrod taps Chromatic Star
0:04:14 [] Alrod puts Chromatic Star to Graveyard from Play
0:04:14 [] Alrod draws a card
0:04:16 [] Alrod taps Chromatic Sphere
0:04:16 [] Alrod puts Chromatic Sphere to Graveyard from Play
0:04:17 [] Alrod draws a card
0:04:27 [] Alrod taps Archaeological Dig
0:04:29 [] Alrod puts Archaeological Dig to Graveyard from Play
0:04:33 [] Alrod taps Darkwater Egg0:04:34 [] Alrod puts Darkwater Egg to Graveyard from Play
0:04:36 [] Alrod draws a card
0:04:38 [] Alrod plays Darkwater Egg from Hand
0:04:40 [] storm now has 7 (+1) counters.
0:04:41 [] Alrod taps Darkwater Egg
0:04:42 [] Alrod puts Darkwater Egg to Graveyard from Play
0:04:43 [] Alrod draws a card
0:04:47 [] Alrod taps Skycloud Egg
0:04:48 [] Alrod puts Skycloud Egg to Graveyard from Play
0:04:49 [] Alrod draws a card
0:04:51 [] Alrod plays Skycloud Egg from Hand
0:05:03 [] storm now has 8 (+1) counters.
0:05:07 [] Alrod taps Shadowblood Egg
0:05:08 [] Alrod puts Shadowblood Egg to Graveyard from Play
0:05:10 [] Alrod draws a card
0:05:17 [] Alrod taps Skycloud Egg
0:05:18 [] Alrod puts Skycloud Egg to Graveyard from Play
0:05:19 [] Alrod draws a card
0:05:28 [] Alrod plays Shadowblood Egg from Hand
0:05:32 [] Alrod taps Shadowblood Egg
0:05:35 [] storm now has 9 (+1) counters.
0:05:35 [] Alrod puts Shadowblood Egg to Graveyard from Play
0:05:40 [] Alrod draws a card
0:05:42 [] Alrod plays Chromatic Sphere from Hand
0:05:45 [] storm now has 10 (+1) counters.
0:05:52 [] Alrod taps Chromatic Sphere
0:05:53 [] Alrod puts Chromatic Sphere to Graveyard from Play
0:05:53 [] Alrod draws a card
0:05:58 [] Alrod plays Darkwater Egg from Hand
0:05:59 [] storm now has 11 (+1) counters.
0:06:01 [] Alrod taps Darkwater Egg
0:06:02 [] Alrod puts Darkwater Egg to Graveyard from Play
0:06:02 [] Alrod draws a card
0:06:07 [] Alrod plays Skycloud Egg from Hand
0:06:09 [] storm now has 12 (+1) counters.
0:06:13 [] Alrod taps Skycloud Egg
0:06:14 [] Alrod puts Skycloud Egg to Graveyard from Play
0:06:16 [] Alrod draws a card
0:06:20 [] Alrod taps Lotus Bloom
Mógłbym tak dalej ciągnąć przewijanie, ale storm jest wystarczający, gdyż opp ma z reguły tylko 20 punktów życia.
0:06:52 [] Alrod puts Lotus Bloom to Graveyard from Play
0:07:00 [] Alrod plays Tendrils of Agony from Hand
Koniec gry. Jak widać, w tej partii wystarczył jeden Sunrise. Ogólnie można powiedzieć, żeby było to dosyć szczęśliwe podejście. Jednak zwykle musimy rzucać dwa razy Drugi Wschód Słońca zanim dobrniemy do szczęśliwego finału.
Zapewne spytacie jeszcze, co ma się znaleźć w sideboardzie. No cóż, z tego decku trudno cokolwiek wysajdowywać, gdyż wszystko to elementy komba. Długo myślałem, czy w ogóle kredens jest tu potrzebny. Wpadłem jednak na taki pomysł:
- 2x Brain Freeze
- 4x Sungrass Egg
- 2x Defense Grid
- 1x Mountain
- 2x Boil
- 4x Disenchant
Trochę improwizacyjny sideboard, ale w maindecku nie można niczego tak naprawdę radykalnie zmieniać, gdyż mamy być naprawdę szybcy. Brain Freeze jest zamiennikiem Tendrilsów w grach, gdzie po stronie przeciwnika możemy spotkać się z preventowaniem obrażeń. Wtedy po prostu robimy większy storm (gdy dobrze nam się kręci kombo, nie ma przeszkód) i przewijamy przeciwnika. Boil jest chyba najbardziej zastanawiającym składnikiem sideboardu. Powody są dwa – po pierwsze nie przychodzi mi nic innego do głowy, a po drugie w jakimś tam stopniu może zniszczyć kontrolę. Wtedy też side’ujemy Mountain za jakiś ląd. Side’ując Sungrass Eggi za Shadowblood Eggi, mamy ułatwiony dostęp do rzucenia Disenchanta na znienawidzone Chaliski i Platinum Angele. Mamy też Defense Grid – trochę nas to opóźnia, ale jest to specjalny tech na kontrole.
Myślę, że to wszystko. Talia jest nietypowa, losowa, łatwo składająca się w przypadku jakiegokolwiek zagrożenia kontrą czy stopem dla naszych artefaktów. Jednak jest straszliwie szybka, zapewnia dużo dobrej zabawy, wymaga sporego ogrania i jest względnie tania – nawet tańsza od prezentowanego miesiąc temu Firemane Sceptera. Jak zwykle, zachęcam do prób i do nadsyłania własnych pomysłów.
Bądź pierwszą osobą, która zostawi swój komentarz